Mniejsze wydatki na podróże w 2020 roku doprowadziły do likwidacji około 5,6 miliona miejsc pracy w amerykańskiej branży turystycznej i sektorach z nią powiązanych.
Z powodu blokad i ograniczeń w podróżowaniu, związanych z rozprzestrzenianiem się COVID-19, wydatki na podróże spadły w zeszłym roku w USA o 42 proc. Amerykanie wydali w 2020 roku 1,1 biliona dolarów mniej na podróże niż w poprzednim roku – podaje U.S. Travel Association i zauważa, że nie wiadomo, kiedy bariery wprowadzone w przemieszczaniu się zostaną zniesione.
Z większym optymizmem na rynek spoglądają American Airlines, które przed sezonem letnim podjęły się reorganizacji siatki lotów transatlantyckich. Z doniesień medialnych wynika bowiem, że administracja Bidena rozważa złagodzenie międzynarodowych ograniczeń w podróżowaniu do wielu krajów od połowy maja.
W oczekiwaniu na otwarcie branży turystycznej American Airlines zapowiedziało uruchomienie dziesięciu kierunków do: Barcelony, Dublina, Frankfurtu, Londynu (lotnisko Heathrow), Madrytu, Mediolanu, Paryża (lotnisko Charles de Gaulle) i Rzymu. Powstanie również połączenie Seattle-Londyn.
Ponownie od 30 kwietnia otwiera się także kalifornijski Disneyland. Początkowo przyjmowani będą tylko goście z Kalifornii po uprzedniej rezerwacji miejsc. Park będzie mógł być zapełniony tylko w 15 proc. Obowiązkowe będzie zachowanie dystansu społecznego oraz zasłanianie nosa i ust.
W zeszłym roku Disney ogłosił, że został zmuszony do likwidacji tysięcy miejsc pracy z powodu przedłużającego się zamknięcia parków rozrywki w Kalifornii.